Od trzydziestu siedmiu dni jestem w Holandii. Powinnam wrócić do kraju jesienią. Lecz tu mi dobrze. Wiatr znad Morza Północnego układa moje czerwone, jak poranne słońce, włosy, kiedy on trzyma moją dłoń i milczy, bo ja milczę. Rano budzi mnie jego dotyk, a wieczorami... Wydawać by się mogło, że jestem szczęśliwa.
Mam nadzieję,że tam znajdziesz szczęście i będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńWięc nie uciekaj temu szczęściu.
OdpowiedzUsuń